Często dostaję pytanie, jak udaje mi się połączyć duchowość z rozwijaniem startupu i zajmowaniem się sztuczną inteligencją. Odpowiedź brzmi… niełatwo, ale konsekwentnie.
Z jednej strony wyciszenie i brak przywiązania, a z drugiej dynamizm świata biznesu oraz ukierunkowanie na realizację celów. Energetycznie całkiem przeciwstawne bieguny.
Dlatego każdego dnia, swoją duchową ścieżkę staram się wspierać uważnością i determinacją. Uważność na pojawiające się emocje, w szczególności pożądanie sukcesu, wchłonięcie w działanie, chęć rywalizacji. Natomiast determinacja jest tym, co pozwala pomimo zmęczenia i natłoku myśli, zmusić się do codziennego stosowania technik wyciszających – przeważnie świadomy spacer na łonie natury oraz oczywiście codzienna medytacja.