Jak zacząć medytować

Pytanie, które często się pojawia: Jak zacząć medytować?

Pytanie, które często się pojawia: Jak zacząć medytować?

Ponieważ część osób będzie podchodzić do medytacji zadaniowo, więc może wpierw odpowiedź, po co medytować.

W PaPae gdzie aktualnie przebywam, prowadzimy co tydzień darmowe trzydniowe warsztaty medytacyjne. Przyjeżdżają do nas ludzie z całego świata: turyści, duchowi poszukiwacze, podróżnicy. Najstarszy uczestnik przyleciał do nas samodzielnie z Indii. Miał 89 lat. Trzy tygodnie temu była siedemdziesięcioczteroletnia letnia Irlandka (te informacje dla tych, którzy zastanawiaj się, czy w drugiej połowie życia oddać się starości, czy też aktywności). Część przyjeżdżających osób ma doświadczenie medytacyjne, dla wielu jest to pierwszy raz. Dlatego pokazujemy różne metody medytacyjne oraz stwarzamy przestrzeń do zadawanie bardzo wielu czasami niełatwych pytań.

Częste, powtarzające się pytanie to: Jakie korzyści daje medytacja? Postanowiłem odrobić zadanie domowe i prześledziłem publikacje naukowe dotyczące tego tematu.

Od lat siedemdziesiątych XX wieku, gdy medytacja stała się popularna w krajach zachodnich, naukowcy próbowali badać jej realny wpływ na życie ludzkie. Temat jest o tyle ważki, że zajmowały się nim nawet tak szacowne instytucje, jak Stanford Research Institut czy Harvard University.

Jakie z tych badań płyną wnioski:

– medytacja nie ma wpływu na wzrost poziomu inteligencji i kreatywności. Jednakże ludzie medytujący wykazują większą efektywność w wykorzystaniu swojego potencjału intelektualnego i kreatywnego. Przypisuje się to zwiększeniu zdolności koncentracji, większemu relaksowi oraz poprawie współdziałania półkul mózgowych. Dlatego między innymi ludzie biznesu tak mocno weszli w tzw. medytacje mindfulness;

– medytacja ma silnie wspierające działanie przy leczeniu depresji, ale jest zdecydowanie niewskazana przy chorobach psychicznych;

-medytacje są bardzo skuteczne w leczeniu uzależnień, głównie tych od narkotyków;

– medytacja ma działanie prozdrowotne, w szczególności w zakresie chorób powiązanych ze stresem oraz przeciążeniami emocjonalnymi. Niektóre rodzaje medytacji są niewskazana dla osób z problemami oddechowymi;

– ze względu na duże działanie relaksacyjne, medytacja jest wskazana jako wsparcie przy większości terapii psychologicznych oraz pracy własnej z zawirowaniami czy przeciążeniami emocjonalnymi i mentalnymi;

– medytacja może zwiększać poczucie szczęśliwości; w niektórych przypadkach zauważono pozytywne trwałe zmiany w mózgu, w ośrodku odpowiedzialnym za nasze emocjonalne samopoczucie.

Istotne jest to, że medytacja dla swojego pozytywnego działania nie wymaga długich sesji. Ważniejsza jest systematyczność. Lepiej robić codziennie 15-minutowe medytacje niż dwugodzinną raz w tygodniu. I oczywiście dobrze jest dobrać taki rodzaj medytacji, który najlepiej pasuje do naszych uwarunkowań percepcyjno-psychologicznych oraz sposobu życia.

Można zacząć medytować samodzielnie. Najlepiej rozpocząć od krótkich 10-minutowych sesji. Najważniejsze to usiąść wygodnie z prostym kręgosłupem. Nie ważne czy będzie to na krześle, czy ze skrzyżowanymi nogami na jakiejś poduszce. Wybierzmy do tego wczesny ranek, od razu po przebudzeniu albo wieczór, gdy wszystko się wycisza. Wtedy medytuje się najłatwiej. Spróbujmy zrelaksować ciało i wyciszyć umysł. Może do tego być pomocna koncentracja na oddechu. Po prostu obserwujmy, jak wdychamy i wydychamy, jednocześnie próbując nie zaburzyć rytmu oddechowego swoją obserwacją. Im bardziej udaje się nam koncentrować na oddechu, tym mniej będzie nas wciągać paplanina tocząca się cały czas w naszych głowach. Nie przejmujmy się tym, że początkowo, będziemy gubić koncentrację, bo zabiorą nas w podróż nasze własne myśli. Im bardziej systematycznie będziemy medytować, tym będzie łatwiej – a to przyniesie wyciszenie, relaks i nową energię do działania.

Można także wziąć udział w odpowiednich warsztatach i szkoleniach. Dostępność ich na rynku jest spora – buddyjskie, Osho, non-duality, New age i często pomysły autorskie (tutaj wskazany jest zdrowy rozsądek i weryfikacja, czy deklaracje prowadzącego co cudownego działania jego technik, przynoszą pożądane efekty w jego własnym życiu).

Oczywiście zapraszam do PaPae –papaemeditation.org

Dla tych, którzy lubią od razu rzucić się na głęboką wodę, dobry będzie udział w dziesięciodniowym, bezpłatnym kursie medytacyjnym Vipassany (www.dhamma.org/pl). Niepotrzebne jest żadne wcześniejsze przygotowanie. Nie ma to charakteru religijnego. Wiem, że wielu osobom taki „reset” pozwolił na nowo spojrzeć na swoje życie.

Dla osób związanych z tradycją chrześcijańską na pewno warte polecenia będzie rozszerzenie codziennych praktyk o kontemplację. Inspiracją do właściwej praktyki mogą stać się między innymi książki takich chrześcijańskich mistyków jak: brat Lawrence „O praktykowaniu Bożej obecności”, czy św. Terasa z Avila „Twierdza wewnętrzna”.

Bo najważniejsze to zacząć.

Zainteresował Cię ten artykuł? Możesz go udostępnić

Email
Facebook

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Newsletter

Dołącz do grona subskrybentów, aby otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach na blogu.


Loading