Czy obrażamy się na wiatr,
że popycha nas i szarpie?
Czy obrażamy się na psa,
że na nas szczeka?
Więc dlaczego obrażamy się na kogoś,
kto w swoim zagubieniu próbuje nas obrazić?
Zostawmy mu jego negatywne emocje,
sami ciesząc się naszym wewnętrznym spokojem,
płynącym z wolności od emocjonalnych uwikłań.