Oświecenie a emocje

Jak nasza duchowa droga mierzona jest stanem emocji i myśli:?

STAN EMOCJI I MYŚLI:
Jestem pewien, co jest dla innych dobre a co złe. Mam pewność, która partia polityczna jest dobra a która zła. Wiem, czy otworzenie granicy na emigrantów jest dobre, czy też złe. Wiem, jestem pewien, mam rację….

STAN PRZEBUDZENIA:
Nabieram perspektywy. Mam świadomość, że przeważnie nic nie jest czarno-białe. Pojawia się zrozumienie, że świat to przeplatanie się intencji z dobrymi i złymi rezultatami. Wiem, że nigdy nie można być pewnym, jakie są długoterminowe skutki działania lub jego zaniechania.

OŚWIECENIE:
Jestem wiedzą, że dobro i zło, działanie lub jego zaniechanie są tylko narzędziami, pozwalającymi wzrastać mojej duszy do poczucia jedności z Absolutem. Wiem, że moje działanie nie ma znaczenia z perspektywy ponadczasowej Boskości, ale jego zaniechanie oddala mnie od możliwości jej doświadczania. Działanie stające się niedziałaniem i niedziałanie będące działaniem.

ZJEDNOCZENIE:

Jestem Boskością, a z tego płynie silne potrzeba wykorzystania ziemskiego ciała do pomaganie innym, w ich duchowej drodze.… ale to są tylko symbole, bo to tylko jedna z wielu dróg – najważniejsze, czy ta, którą podążamy, daje nam prawdziwe poczucie wewnętrznego spełnienia ?

Zainteresował Cię ten artykuł? Możesz go udostępnić

Email
Facebook

1 komentarz do “Oświecenie a emocje”

  1. Jest powiedziane: „Zemsta jest moja” i „niewinni nie cierpią”. Prawo konsekwencji mówi ,iż zbierzesz co posiałeś, więc nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, przebaczaj. Jesteś cząstką Miłości więc Bogiem, jak kreujesz tak się dzieje.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Newsletter

Dołącz do grona subskrybentów, aby otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach na blogu.


Loading